Nowe unijne prawo. Wchodzą zmiany w oznakowaniu żywności

Od jutra zmieniają się oznakowania produktów żywnościowych. Jest to związane z wejściem w życie unijnego rozporządzenia w sprawie przekazywania informacji na temat żywności.  Chodzi o ułatwienie robienia zakupów przeciętnemu konsumentowi – wyjaśnia Dariusz Łomowski z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Przejrzyste informacje na etykietach znajdą na przykład alergicy. Już po pierwszym spojrzeniu na etykietę będą wiedzieli, jakie alergeny są w składzie surowcowym produktu.

Informacje na etykiecie mają też być napisane odpowiednio wysoką czcionką. Minimalna wielkość czcionki to 1,2 milimetra. Na bardzo małych zaś opakowaniach 0,9 milimetra – zaznaczył Dariusz Łomowski. Ważne jest również, by nazwa produktu była adekwatna do jego zawartości.

Nazwa w rodzaju „szynka hetmańska” z pewnością nic konsumentowi nie powie. Jeśli zaś będzie napis „szynka wieprzowa” albo „szynka drobiowa” , to kupujący będzie wiedział co nabywa.

Na opakowaniu muszą też być wypisane wszystkie składniki żywności, którą kupujemy. Także składniki niespodzianki, których z reguły do danego produktu się nie używa. Jeśli mamy na przykład pasztet drobiowy, to nikt nie spodziewa się, że jest w nim tłuszcz roślinny. Teraz będzie to wiedział – tłumaczy Łomowski.

Ważne dla konsumentów będzie też dodatkowe oznakowanie produktów zawierających wodę albo białko w ilości powyżej 5 procent. Na etykiecie znajdziemy też nazwę kraju lub miejsca, z którego produkt pochodzi. W sumie etykiety mają być czytelne, zrozumiałe, nieusuwalne i nie powinny wprowadzać w błąd, ani pomijać istotnych informacji – podkreślił Dariusz Łomowski.

Źródło: IAR
źródło: dziennik.pl