Czy koronawirus SARS-CoV-2 jest groźniejszy dla diabetyków?
„Podatność na infekcje u osób z cukrzycą zależy przede wszystkim od tego, jak choroba jest wyrównana metabolicznie. Są dowody, że im gorsza jest ta kontrola, tym większe zaburzenia w zakresie funkcjonowania układu odpornościowego. Natomiast dobrze wyrównana cukrzyca nie będzie czynnikiem zwiększającym istotnie ryzyko wystąpienia powikłań w przypadku zakażenia” – mówi prof. dr hab. n. med. Dorota Zozulińska-Ziółkiewicz, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Czy cukrzyca może być czynnikiem ryzyka cięższego przebiegu infekcji wywołanej przez wirus SARS-CoV-2?
W „Lancecie” ukazała się publikacja, w której przedstawiono wyniki analizy 191 przypadków zachorowań z dwóch chińskich szpitali. 48 proc. hospitalizowanych osób miało jakieś choroby przewlekłe, przy czym cukrzycę 19 proc. z nich. Na temat zwiększonej podatności na infekcje u pacjentów z cukrzycą wiadomo wiele. Natomiast trzeba pamiętać, że ta podatność nie zależy od samego faktu posiadania cukrzycy, ale przede wszystkim od tego, jak choroba jest wyrównana metabolicznie. Są dowody, że im gorsza jest ta kontrola, tym większe zaburzenia w zakresie funkcjonowania układu odpornościowego.
Kilka lat temu zajmowaliśmy się badaniem nieswoistej odporności u pacjentów z cukrzycą. Okazało się, że u chorych, którzy mieli wysokie wartości glikemii oraz wysokie wartości hemoglobiny glikowanej, pierwsza linia obrony układu immunologicznego, jaką stanowią granulocyty obojętnochłonne, była upośledzona w swej funkcji. Gdy te komórki układu odpornościowego są poddawane bodźcom w postaci podwyższonego stężenia glukozy, to gorzej reagują w sytuacji kontaktu z patogenem. Natomiast dobrze wyrównana cukrzyca nie będzie czynnikiem zwiększającym istotnie ryzyko wystąpienia powikłań w przypadku infekcji. Trzeba jednak zaznaczyć, że to nie jest sytuacja, w której można dać odpowiedź zero-jedynkową. Znaczenie ma także czas trwania choroby, obecność ewentualnych powikłań cukrzycy.
A czy infekcja może sprawić, że kontrola cukrzycy się pogorszy?
Oczywiście, że tak. Każda infekcja, szczególnie gdy przebiega z wysoką gorączką, jest stanem, który zwiększa zapotrzebowanie na insulinę. Jeżeli pacjent jest leczony insuliną i nie będzie właściwej reakcji z jego strony na ten stan, czyli zwiększenia dawki leku, to infekcja może doprowadzić do ostrego powikłania hiperglikemicznego, jakim jest kwasica cukrzycowa ketonowa. Infekcja może być czynnikiem, który doprowadzi do dekompensacji i hiperglikemii także u pacjenta z cukrzycą typu 2, leczonego lekami doustnymi, dobrze wyrównanego. Infekcja może sprawić, że glikemia poszybuje w górę. W takiej sytuacji chory będzie wymagał często okresowej insulinoterapii. Dodatkowo, niejednokrotnie w czasie infekcji pacjenci z cukrzycą dostają leki, które mają działanie diabetogenne i mogą generować wyższe wartości glikemii. Takimi lekami są np. sterydy.
Pacjenci są edukowani pod tym kątem? Wiedzą, jak zmienić samodzielnie dawkowanie leków? Czy konieczna jest interwencja lekarza?
Pacjent leczony insuliną, dobrze wydedukowany, szczególnie pacjent leczony metodą intensywnej czynnościowej insulinoterapii, jest uczony, jak dopasowywać dawkę insuliny do trybu życia. Powinien wiedzieć, jak zareagować: kiedy zwiększyć, kiedy zmniejszyć dawkę insuliny. Gorzej wygląda to w przypadku pacjentów, którzy są leczeni stałymi dawkami insuliny, szczególnie mieszankami. Albo stosują tylko doustne leki przeciwcukrzycowe. Tacy pacjenci z reguły nie mają wiedzy, jak modyfikować leczenie samodzielnie i potrzebują pomocy lekarza. Co bardzo ważne, dzięki możliwości e-wizyty możemy chorym w obecnej sytuacji dużo bardziej pomagać. Koronawirus wymusił telemedycynę, z czego korzystają zarówno pacjenci, jak i lekarze.
Obserwuje Pani niepokój wśród pacjentów diabetologicznych w związku z obecną sytuacją?
W wyniku informacji medialnych wielu pacjentów obawia się ewentualnych problemów z dostępem do insuliny. Dla chorych z cukrzycą typu 1 to lek niezbędny do życia. Pacjenci mają też świadomość, że cukrzycy towarzyszy pewien stygmat immunologiczny i boją się, że mogą gorzej przechodzić infekcję. Jest wiele pytań w tej sprawie, staram uspokoić pacjentów, że cukrzyca wcale nie musi oznaczać powikłań w przypadku infekcji.
źródło: pulsmedycyny.pl