„Odbieram to jako próbę zastraszania”. Szokująca akcja antyterrorystów na budowie CPK

– To Dziki Zachód! Urządzili sobie akcję nad naszymi głowami – mówią nam mieszkańcy terenów, na których ma powstać Centralny Port Komunikacyjny. Są wściekli, bo na gruntach kupionych przez spółkę antyterroryści ćwiczyli nawet szturm na jeden z domów, z wykorzystaniem śmigłowca Black Hawk.- Odbieram to jako próbę zastraszenia, wywarcia presji i pokazania, co się stanie, kiedy nie zgodzimy się na przymusowe sprzedanie naszych domostw na rzecz Centralnego Portu Komunikacyjnego – grzmi w rozmowie z Wirtualną Polską Marek Przybysz, mieszkaniec Duninopola.

Tysiące mandatów bezpodstawnych? Chodzi o pieszych wchodzących na przejście

Kompromitacja mediów i policji. Tak – w jednym zdaniu – podsumować można stanowisko Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim, który zajmował się ostatnio kwestią „pieszego wchodzącego” na przejście dla pieszych. Sprawa trafiła do sądu za sprawą filmików opublikowanych na kanale PrzPrzPL w serwisie Youtube. Orzeczenie Sądu to prawdziwy cios w policję i etatowych „ekspertów” od ruchu drogowego.

14. emerytura w górę. Jarosław Kaczyński wskazał kwotę

Jak powiedział w niedzielę prezes PiS – 14. emerytura w 2023 r. wyniesie 2200 zł netto, przy zachowaniu zasady, że powyżej 2900 zł brutto działać będzie zasada złotówka za złotówkę. „Czternastki” będą wypłacane w tych samych terminach, co renty i emerytury. Aby je otrzymać, nie trzeba będzie składać żadnych wniosków.”Czternastka” ma być wypłacana co roku jako świadczenie stałe, ale to od decyzji rządu zależeć będzie nie tylko termin jej wypłaty, ale także jej wysokość.

Świat ogarnął strach. Z Chin płyną coraz gorsze informacje

Rynki na świecie coraz bardziej obawiają się rozlania problemów z Chin. A tam nie dzieje się najlepiej. Gospodarka „największej fabryki świata” złapała zadyszkę, eksperci przestrzegają przed bankrutującą branżą deweloperską, a Bank Chin musi ratować upadającego jena. Nastroje są złe.Chiński gigant rynku nieruchomości Evergrande złożył wniosek o ochronę przed wierzycielami w amerykańskim sądzie upadłościowym. Teraz musi prosić o pomoc, aby osoby, które mu zaufały, nie chciały nagle odzyskać swoich pieniędzy. To najdobitniejszy argument, że coś naprawdę niedobrego dzieje się z branżą odpowiadającą za 25-30 proc. PKB Chin.

Koniec „lex Tusk”. Komisji nie będzie. PiS potwierdza

PiS odpuszcza przed wyborami „lex Tusk”. Marek Ast, poseł PiS, przyznał, że „w obecnej kadencji Sejmu nie uda się powołać komisji ds. badania rosyjskich wpływów”.Prawo i Sprawiedliwość przyznało, że nie będzie powołania w tej kadencji Sejmu komisji ds. badania rosyjskich wpływów. Miała ona powstać na podstawie kontrowersyjnego prawa, nazwanego „lex Tusk”.Przyznał to w rozmowie z Polską Agencją Prasową Marek Ast. Jego zdaniem to przygotowana przez prezydenta nowelizacja ustawy, która weszła w życie na początku sierpnia, opóźniła powołanie komisji.- To spowodowało, że czas na powołanie komisji bardzo nam się skrócił. Pani marszałek Sejmu Elżbieta Witek nie zdecydowała się na wyznaczenie terminu do zgłaszania kandydatur (…) Wiemy, że komisja i tak miała rozpocząć działalność w obecnej kadencji Sejmu, a kontynuować w kolejnej, więc pozostanie to pewnie zadaniem dla Sejmu kolejnej kadencji, aby wykonać tę ustawę i powołać komisję – stwierdził.

Będzie więcej pieniędzy z Funduszu Medycznego na zalecane szczepienia ochronne

Z ponad 75 mln zł zarezerwowanych w budżecie Funduszu Medycznego na zalecane szczepienia ochronne wydano w 2023 r. już 50 mln. Dlatego minister zdrowia poprosił o zwiększenie środków na ten cel, co ma zapewnić zakup preparatów do marca 2024 r. Komisja Finansów Publicznych na posiedzeniu 16 sierpnia rozpatrzyła m.in. wniosek ministra zdrowia o zmianę w planie finansowym Funduszu Medycznego dotyczącą zakupu szczepionek w ramach zalecanych szczepień ochronnych. W budżecie Funduszu w 2023 r. zarezerwowano na ten cel 75,5 mln zł.

Zamieszanie na listach. „Wszystko, by wygrać”

Donald Tusk postawił na swoją sprawdzoną taktykę – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wciągnięcie AgroUnii i Michała Kołodziejczaka na listy wyborcze ma jeden cel: wygrać za wszelką cenę – ocenia. Eksperci mówią o „jednorazowej spółce”. Mateusz Ratajczak