Seria dymisji w rządzie. I od razu nowe powołania

Jarosław Kaczyński został formalnie zaprzysiężony na urząd wicepremiera. Prezes PiS będzie jedynym wiceszefem rządu w obecnym gabinecie – stanowisko wicepremiera stracili Piotr Gliński, Mariusz Błaszczak, Jacek Sasin i Henryk Kowalczyk.Odwołanie wicepremierów nie oznacza, że odchodzą oni z rządu. Prezydent powołał ich na stanowiska ministra obrony narodowej (Mariusz Błaszczak), ministra kultury i dziedzictwa narodowego (Piotr Gliński), ministra członka Rady Ministrów (Henryk Kowalczyk) oraz ministra aktywów państwowych (Jacek Sasin).

Andrzej Duda podczas przemówienia zwrócił uwagę, że za kilka miesięcy czekają nas wybory. To oznacza, że ministrowie zaangażują się w kampanię i mogą nie mieć wystarczająco dużo czasu na wykonywanie wszystkich obowiązków.

Jarosław Kaczyński „osobą absolutnie predystynowaną”

Prezydent przypomniał, że podczas wcześniejszego pełnienia funkcji wicepremiera Jarosław Kaczyński odpowiadał za kwestie bezpieczeństwa i był głównym autorem ustawy o obronie RP. – To fundamentalny akt dla wzmacniania bezpieczeństwa Polski w znaczeniu militarnym, w obecnych, niezwykle trudnych czasach, w czasie wojny, która toczy się za naszą granicą na skutek rosyjskiej inwazji na Ukrainę – wskazywał Duda i podkreślał, że zadania te szef MON wykonuje m.in. poprzez zakupy uzbrojenia dla armii.Prezydent przyznał również, że konieczne jest pilnowanie kwestii bezpieczeństwa i zakupów dla armii na poziomie najwyższym w Radzie Ministrów.

– Nie mam żadnych wątpliwości, że właśnie dla realizacji tego pan premier Jarosław Kaczyński, jako lider najważniejszego spośród rządzących ugrupowań – Prawa i Sprawiedliwości, jest osobą absolutnie predestynowaną do tego, aby właśnie te zadania jak najlepiej wykonać – podkreślał.

Duda spodziewa się „prób ingerencji” w wybory

– Nie jest tajemnicą, że jedno ze światowych mocarstw, które znajduje się wcale niedaleko od nas, najprawdopodobniej co najmniej kilkakrotnie w ciągu ostatnich lat przynajmniej próbowało ingerować w procesy wyborcze w różnych krajach na całym świecie, nawet również i w innych mocarstwach. Jak informują media i sugerują politycy z różnych krajów – podkreślił prezydent.

– W związku z powyższym chyba nikt z nas nie ma wątpliwości, że takie próby ingerencji z tamtej strony mogą wystąpić w ciągu najbliższych miesięcy również i u nas. Na bardzo różne sposoby. To bezpieczeństwo w związku z tym, wewnętrzne RP, bezpieczeństwo także i naszej demokracji właśnie przed próbami różnego rodzaju zniekształcenia procesów wyborczych i wpływania na kampanię wyborczą, na losy wyborów, jest realnym niebezpieczeństwem, stąd też konieczność intensyfikacji działań rządu i wszystkich władz Rzeczypospolitej w zakresie bezpieczeństwa – zaznaczył Duda.

– Podkreślam to tak bardzo mocno, dlatego że pracowaliśmy już w zakresie bezpieczeństwa RP zaraz po agresji rosyjskiej na Ukrainę w sposób niezwykle intensywny, pracowaliśmy wydajnie z całą pewnością właśnie w sprawny sposób realizując te zadania władz państwowych. Jestem przekonany, że będziemy w stanie równie sprawnie pracować w najbliższym czasie – dodał prezydent.

Co będzie robił Kaczyński w rządzie?

Jarosław Kaczyński wraca do rządu, po tym jak od października 2020 roku do czerwca 2022 roku pełnił funkcję wicepremiera i kierował komitetem ds. bezpieczeństwa. Odpowiadał m.in. za opracowanie ustawy o obronie ojczyzny. Jak mówił w środę Jacek Sasin, „rola prezesa Kaczyńskiego w rządzie będzie inna niż w poprzednim okresie, kiedy pełnił funkcję wicepremiera”.- Wtedy miał jedno, główne zadanie: wzmocnienie obronności państwa, przygotowanie i przyjęcie ustawy o obronie ojczyzny – przypomniał. – Teraz będzie koordynował wszystkie prace rządowe. Stąd taki znak, że będzie jedynym wiceprezesem Rady Ministrów czy realnym wicepremierem – dodał.

źródło: wp.pl