Niepokojące doniesienia. Chmura dymu nadciąga nad Polskę

W Kanadzie spłonęło już prawie 8 mln hektarów lasów. W poniedziałek dym z pożarów przebył Atlantyk i dotarł do Europy. Wkrótce chmura przybędzie też do Polski.”Nadal uważnie monitorujemy dym z pożarów lasów w Kanadzie, który nadciąga nad Europę, obecnie znajduje się nad Irlandią, Francją i Hiszpanią” – wskazali w środę na Twitterze eksperci pracujący dla Europejskiej Agencji Kosmicznej i Komisji Europejskiej.

„Zgodnie z prognozą Copernicus Atmosphere Monitoring Service w najbliższych dniach będzie przesuwać się na wschód” – dodali. Pod koniec tygodnia chmura pojawi się w Polsce.Dymy z kanadyjskich pożarów lasów przebyły Atlantyk i przykrywają część Europy – alarmowała w poniedziałek agencja Bloomberga. Francuski dziennik „Liberation” tytułował „Pożary w Quebec: Montreal się dusi, Europie grozi chmura pyłu”. Radio RTL podkreślało, że dym docierający w poniedziałek do Europy, toksyczny w Kanadzie, powinien być mniej skoncentrowany po przejściu nad Atlantykiem.

Pożary w Kanadzie. „Wysoki poziom ryzyka”

Według danych międzyrządowej agencji zbierającej dane o pożarach w Kanadzie, Canadian Interagency Forest Fire Centre, do środy spłonęło prawie 8 mln hektarów lasów. Pod tym względem to najgorszy rok w historii kraju. Czterdzieści lat temu przez cały rok pożary zniszczyły nieco ponad 1 mln ha lasów. Około 9 proc. powierzchni lasów na świecie przypada właśnie na Kanadę.

Pożary trwają w 9 z 10 kanadyjskich prowincji i dwóch z trzech terytoriów. W samym Quebec, gdzie sytuacja jest wyjątkowo trudna, pożary ogarnęły w tym roku ponad 2,6 mln ha lasów.Szwajcarska IQAir monitorująca jakość powietrza podała, że w niedzielę o 16:00 czasu lokalnego wskaźniki jakości powietrza w Montrealu były najgorsze na świecie. W niedzielę meteorolodzy z Environment Canada, federalnego ministerstwa środowiska, ogłosili, że jakość powietrza w Montrealu była tak zła, że przekroczyła poziom określany jako 10, czyli „poziom wysokiego ryzyka”. W poniedziałek jakość powietrza w Montrealu wciąż była zła, wskaźnik jakości powietrza nieznacznie się polepszył, do 9, co oznacza „wysoki poziom ryzyka dla zdrowia”. Radio-Canada przypomniało, że na początku czerwca poziom jakości powietrza był w Montrealu pięć do sześciu razy lepszy niż obecnie.

źródło: wp.pl