Naczelna Izba Aptekarska o filmie AbstrachujeTV: niesmak, żenada i do zobaczenia w sądzie

1 lutego br. AbstrachujeTV nagrali film rzekomo obrazujący pracę farmaceuty w aptece. Niestety zamiast śmiechu pozostaje niesmak, żenada i naruszenie dóbr osobistych. Naczelna Izba Aptekarska zdecydowanie sprzeciwia się tego rodzaju praktykom stanowczo reagując na zamieszczony materiał – czytamy w komunikacie na stronie NIA.

Naczelna Izba Aptekarska opublikowała 6 lutego wezwanie przedsądowe do dobrowolnego zaniechania działań naruszających prawo oraz dobra osobiste farmaceutów, skierowane do producenta filmu firmy Abstra Sp. z o.o.

W związku z zamieszczeniem w serwisie internetowym „YouTube” filmu pt.: „Czego NIE mówią: APTEKARZE” twórcy są wzywani do:
– do natychmiastowego zaniechania działań polegających na publicznym rozpowszechnianiu informacji naruszających prawo i dobra osobiste farmaceutów, tj. do usunięcia ww. filmu z serwisu internetowego ”YouTube” oraz innych serwisów internetowych, w których został zamieszczony ww. film;
– do wskazania autora/autorów ww. filmu, poprzez przekazanie imienia, nazwiska, a także zajmowanego stanowiska.

Przyczyną skierowania przedmiotowego wezwania są krzywdzące treści kierowane w ww. filmie do opinii publicznej, a dotyczące rzekomego sposobu pracy farmaceutów z pacjentami, którzy wykonują swój zawód w aptekach ogólnodostępnych.

„Podkreślić należy, iż formułowany przez Państwa przekaz nie znajduje odzwierciedlenia ani potwierdzenia w faktach, a ich prezentowanie opinii publicznej ma jednoznacznie negatywny wpływ na wizerunek zawodu farmaceuty, jego dobre imię oraz renomę. Są to ponadto twierdzenia o charakterze zniesławiającym” – czytamy w wezwaniu.

Nasza odpowiedź jest równie prześmiewcza

Tomasz Leleno, rzecznik Naczelnej Izby Aptekarskiej na swoim Twitterze napisał: „Kilka dni temu @AbstrachujeTV nagrali film rzekomo obrazujący pracę #farmaceuta w aptece. Niestety zamiast śmiechu pozostaje niesmak, żenada i naruszenie dóbr osobistych. Nasza odpowiedź jest równie prześmiewcza. Do zobaczenia w sądzie, zgrywusy”.

Film „Czego NIE mówią: APTEKARZE” został opublikowany na serwisie YouTube 1 lutego. Do 9 lutego obejrzano go 1 543 727 razy. Przedstawia serię scenek między aptekarzami a klientami.

Farmaceuci komentujący post o wezwaniu na profilu Naczelnej Izby Lekarskiej na Facebooku są sceptyczni, co do reakcji NIA. Przeważają komentarze: „Proponuję zająć się prawdziwymi problemami farmaceutów”, „Gratuluję samozaorania NIA 😀 Brak dystansu, brak poczucia humoru i wielkie wasze EGO”, „Pozwijcie do sądu wszystkich satyryków którzy kiedykolwiek zrobili skecz o aptece”, „A farmaceuci to niby święte krowy bez poczucia humoru? Należy się trochę satyry (…)”, „Jeszcze można szybko się wycofać, nie ośmieszać i szybko zapomnieć…”, „Bulwersujące jest ściganie komika za żarty, a niezauważanie problemów jakie mają farmaceuci na co dzień”.

Autorzy filmu: nikt nie chciałby żyć w kraju, w którym za parodię idzie się do sądu

Rafał Masny, współzałożyciel Abstrachuje.tv i członek zarządu Abstra Sp. z o.o. udzielił komentarza serwisowi Plotek.pl, w którym wskazał, że od ponad 7 lat publikują filmy komediowe, parodiujące codzienne zachowania Polaków. W krzywym zwierciadle ukazali przedstawicieli różnych grup społecznych i zawodowych, a na kanale pojawiło się już 268 materiałów wideo.

„Nigdy wcześniej przedstawiciele żadnego ze środowisk nie wezwali nas do usunięcia któregokolwiek z nich” – powiedział.

Wyjaśnił, że w tym wypadku sytuacja jest aż nazbyt oczywista, gdyż odcinek zatytułowano „Czego NIE mówią: APTEKARZE”.

„Dlatego odczytanie go jako „filmu rzekomo obrazującego pracę farmaceuty w aptece” (jak na Twitterze napisał rzecznik prasowy NIA) jest absurdalne. Naszą intencją nigdy nie było obrażanie przedstawicieli którejkolwiek z parodiowanych przez nas grup społecznych lub zawodowych, co od lat doskonale rozumieją miliony naszych widzów. Uważamy, że nikt nie chciałby żyć w kraju, w którym za publikację parodii idzie się do sądu” – podał w komentarzu.

źródło: rynekzdrowia.pl