Medycy do ministra zdrowia: „Nie godzimy się na monolog władzy”.

Nie godzimy się na monolog władzy; Nie ma medyków, nie ma leczenia; Jeśli mamy frustracje, to wyłącznie z tytułu lekceważenia pracowników ochrony zdrowia – to tylko niektóre mocne słowa pod adresem rządu i resortu zdrowia jakie padły na konferencji prasowej Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Ochrony Zdrowia, którą medycy zorganizowali w czwartek, 9 września, w Karpaczu. onferencja prasowa Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Ochrony Zdrowia miała miejsce w czwartek 9 września w Karpaczu
Czy wszyscy musimy odejść z pracy, żeby się politycy zrozumieli? – pytała retorycznie Krystyna Ptok, przewodnicząca OZZPiP
Spotkanie z mediami zorganizowano w odpowiedzi na pojawiające się w ostatnich dniach komunikaty ze strony resortu zdrowia
Jednym z postulatów – o którym przypomnieli medycy – jest natychmiastowa zmiana ustawy o minimalnych wynagrodzeniach.

W konferencji prasowej zorganizowanej przed protestem medyków (manifestacja odbędzie się w Warszawie 11 września) wzięli udział: Krystyna Ptok (Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych), Artur Drobniak (Naczelna Izba Lekarska), Maciej Krawczyk
(Krajowa Izba Fizjoterapeutów) oraz Wojciech Szaraniec (Porozumienie Rezydentów).
Medycy do ministra zdrowia: „Nie godzimy się na jednostronny dialog”Krystyna Ptok przewodnicząca OZZPiP stwierdziła, że minister zdrowia deklaruje prowadzenie rozmów z zawodami medycznymi, ale to nie jest całkowita prawda.

– My stanowimy reprezentatywną organizację. Dialog z nami odbywa się na warunkach rządzących. Zwracaliśmy uwagę na sytuację, na to że zabraknie pieniędzy dla osób będących na kontraktach i umowach zlecenie. Jest to monolog władzy, oczekującego na przyjęcie warunków, na które się nie godzimy – podkreśliła.

– Zrezygnowaliśmy z udziału w trójstronnym zespole, bo nie godzimy się na jednostronny dialog. Ustawa o najniższych wynagrodzeniach jest złym aktem prawnym – dodała przewodnicząca.

Ptok przypomniała, że medycy wielokrotnie apelowali o spotkanie z premierem oraz prezydentem. Bezskutecznie.

Dodała natomiast, że w czwartek, 9 września, na krótko przed konferencją prasową, minister zdrowia zaprosił Komitet – za pośrednictwem wiadomości SMS – na spotkanie. Ma się odbyć jeszcze dzisiaj (9 września).

– Czy wszyscy musimy odejść z pracy, żeby rządzący zrozumieli, że nie wystarczy dosypywać do systemu ochrony zdrowia pieniędzy? – zapytała retorycznie Ptok.
Czego żądają medycy?

Głos zabrał także Maciej Krawczyk z Krajowej Izby Fizjoterapeutów, który przedstawił najważniejsze postulaty medyków:

żądamy zmiany ustawy o minimalnych wynagrodzeniach, bo podzieliła społeczeństwo medyków
żądamy zrównania wynagrodzeń do średnich europejskich, co znacznie poprawi warunki pracy.

Z kolei przewodniczący Porozumienia Rezydentów Wojciech Szaraniec podkreślił, że Polska od wielu lat znajduje się na szarym końcu, jeśli chodzi o dofinansowanie ochrony zdrowia.

– W ciągu ostatniej dekady wzrost nakładów na ochronę zdrowia wyniósł tylko o 12 proc. W tym samym czasie, inflacja wynosiła 18 proc, czyli jesteśmy na minusie. Tak nie może być, bo służba zdrowia jest niedofinansowana. Ten 1 mld 200 mln złotych to jednorazowa zapomoga i nie rozwiązuje całego problemu. Wzrost wynagrodzeń musi być w tym momencie, ponieważ widzimy dramat, jaki się tutaj rozgrywa – dodał Szaraniec.

Przypomniał także, że podczas wizyty, lekarze tracą około 50-80 proc. czasu na „papierologię”, przez co tracą cenne minuty na wysłuchanie pacjenta i jego problemów. „My chcemy leczyć. Stop biurokracji” – dodał przewodniczący Rezydentów.”Nie ma medyków, nie ma leczenia”

„Nie ma medyków, nie ma leczenia” – podsumował Maciej Krawczyk.

Przypomniał, że jeśli w systemie ochrony zdrowia będzie więcej kadr medycznych, wówczas pacjenci będą mieli lepszej jakości usługi.

– Przyjechaliśmy nie dla siebie, ale dla pacjentów leczonych w systemie opieki refundowanej. […] Zwracam się do pacjentów: cierpimy razem z wami. W naszym kierunku kierujecie pretensje, ale to nie my, ale to politycy organizują system opieki zdrowotnej w Polsce. Niestety, opieka medyczna w Polsce kona – dodał na koniec Artur Drobniak (NIL).

źródło: rynek zdrowia.pl