Nowa mapa zwolnień w Polsce. Trwa fala redukcji etatów

W całej Polsce trwają większe lub mniejsze zwolnienia. Przygotowaliśmy mapę trwających redukcji zatrudnienia. Pracę tracą pracownicy najróżniejszych branż. Jak do tego tsunami zwolnień ma się fakt, że bezrobocie w naszym kraju jest cały czas rekordowo niskie? Nie ma tygodnia w ostatnich miesiącach, żeby w mediach, także w WP Finanse, nie pojawiły się informacje o kolejnych zwolnieniach w Polsce (i na świecie). Zwalniają wielkie międzynarodowe korporacje, polskie firmy, a nawet podmioty należące do Skarbu Państwa. Nie ma reguły co do branż, bo duże zwolnienia dotykają wielu sektorów.Przygotowaliśmy aktualną mapę trwających i zapowiedzianych zwolnień w Polsce. Nie są to na pewno wszystkie firmy, które w tej chwili są w trakcie redukcji zatrudniania. Niektóre z nich całkowicie kończą działalność lub przenoszą produkcję do innych krajów, a jeszcze inne w ten sposób szukają oszczędności. Co ważne, fakt zgłoszenia, w przypadku zwolnień grupowych, nie oznacza tego, że do nich dojdzie. Tak było m.in. na początku roku w Olsztynie, kiedy firma planująca ten radykalny ruch, ostatecznie z niego zrezygnowała. Wojewódzki Urząd Pracy nie informował, jaki to podmiot, ale miał to być znaczący pracodawca.

Ogólnopolski protest mediów w sprawie nowelizacji ustawy o prawie autorskim

W czwartek rano ruszyła akcja protestacyjna mediów. Zaangażowanych w nią jest kilkaset redakcji i organizacji dziennikarskich.
Ponad 350 mediów z całej Polski, Izba Wydawców Prasy, Stowarzyszenie Dziennikarzy i Wydawców Repropol, Związek Pracodawców Wydawców Cyfrowych, Stowarzyszenie Gazet Lokalnych oraz Stowarzyszenie Mediów Lokalnych apelują do polityków o wprowadzenie poprawek, które wzmacniają wydawców w negocjacjach z big techami, m.in. Googlem, Metą czy Microsoftem dotyczących wynagrodzeń za wykorzystywane przez nich treści.

Rozczarowanie po spotkaniu Tusk-Scholz? „Niemiecki wykręt jest nie do obrony”

Przed konsultacjami rządów Polski i Niemiec pojawiały się głosy, że Olaf Scholz ogłosi wypłatę odszkodowań dla wciąż żyjących, polskich ofiar zbrodni niemieckich. Zamiast konkretów, były deklaracje. – Bez politycznej woli po obu stronach nie będzie ruchów, które doprowadzą do konkretnych rozwiązań – mówi WP dr Marcin Zaborowski, były dyrektor PISM.Jeszcze przed konsultacjami, Polska Agencja Prasowa informowała, że strona niemiecka może we wtorek ogłosić inicjatywę dotyczącą świadczeń dla żyjących jeszcze Polaków poszkodowanych w II wojnie światowej. Według wyliczeń adresatami takiego świadczenia może być ok. 40 tys. osób. „Nie jest jednak przesądzone, czy kanclerz Niemiec Olaf Scholz zasygnalizuje jedynie chęć takiego zadośćuczynienia, czy szczegółowo opowie o tym, na czym miałoby ono polegać” – informował PAP.

Ważne oświadczenie Tuska i Scholza. Kanclerz składa obietnice Polakom

– Jeśli chodzi o kwestie reparacji wiadomo, jakie jest stanowisko rządu federalnego, ale to nic nie zmienia jeśli chodzi o to, że chcemy zadbać o to, jak poprawić sytuację – powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz po spotkaniu z Donaldem Tuskiem. Zadeklarował innego rodzaju wsparcie dla osób ocalałych z okupacji.- Cieszę się że mogliśmy się spotkać w tym imponującym formacie politycznym, jakim są konsultacje międzyrządowe. Było o czym dyskutować. To pierwsze takie spotkanie od wielu lat – powiedział Donald Tusk podczas konferencji prasowej po spotkaniu z Olafem Scholzem. Dodał, że intencją jego i kanclerza Niemiec było poprawienie stosunków między Polską a Niemcami.

Francuzi zdecydowali. Są oficjalne wyniki wyborów

Są oficjalne wyniki I tury wyborów we Francji. Zjednoczenie Narodowe uzyskało 33,2 proc., Nowy Front Ludowy – 28 proc., obóz prezydenta Emmanuela Macrona – 20 proc., Republikanie – 6,6 proc.Francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych podało ostateczne wyniki pierwszej tury wyborów parlamentarnych. W I turze wyborów parlamentarnych skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe wraz z sojusznikami uzyskało 33,2 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazł się lewicowy Nowy Front Ludowy z wynikiem 28 proc. Na trzecim miejscu uplasowała się koalicja centrowej partii Odrodzenie urzędującego prezydenta – Razem dla Republiki, uzyskując 20 procent głosów.Na czwartym miejscu uplasowali się prawicowi Republikanie, którzy uzyskali wynik 6,6 proc.W porównaniu z niedzielnym sondażem exit poll dla stacji TF1 oficjalne, ostateczne wyniki podane przez resort spraw wewnętrznych oznaczają nieznacznie słabszy rezultat Zjednoczenia Narodowego (RN) oraz Republikanów (LR).

Trwa ucieczka firm z Polski. Oto mapa miejsc, do których się przenoszą

Aż 960 pracowników z zakładu Lear Corporation w Pikutkowie straci pracę. W tym tygodniu firma zdecydowała o wyprowadzce spod Włocławka i przeniesieniu produkcji do Tunezji. Niestety to niejedyna spółka, która w tym roku zdecydowała się na wyjazd z Polski. Co najmniej osiem zagranicznych firm, które działają w Polsce, poinformowało w tym roku o przeniesieniu produkcji lub części produkcji za granice naszego kraju. To m.in. Michelin, który kończy w grudniu produkcję opon ciężarowych w Olsztynie. Produkcję przejmie kilka fabryk w Europie, w tym Rumunii. W tym wypadku nie ma mowy jednak o zwolnieniach. Natomiast Yazaki Polska przenosi się z Mikołowa do Bułgarii, o czym pisaliśmy w WP Finanse.

Starcie Joego Bidena i Donalda Trumpa. Jeden położył drugiego na łopatki. Przykro było na to patrzeć

Takiej jatki nie spodziewał się chyba nikt. Prezydencka debata między Joem Bidenem a Donaldem Trumpem przejdzie do historii jako moment, w którym w posadach zatrzęsła się cała struktura Partii Demokratycznej. Trump znów udowodnił, że jego potencjalne zwycięstwo to zła wiadomość dla NATO, Ukrainy, a co za tym idzie — również Polski. Pokazał jednocześnie, że jest efektownym politykiem. Demokratom pozostała tylko jedna nadzieja, jeden as w rękawie. Ale sięgnięcie po niego wymagałoby nie lada odwagi.Debaty prezydenckie w Stanach Zjednoczonych to kwintesencja politycznego spektaklu. W tej grze nie chodzi o merytoryczne zwycięstwo, ale o wrażenie. A to od zawsze był atut Donalda Trumpa.Od wielu lat Trump potrafił zrobić wokół siebie show i właśnie to postanowił uczynić tym razem — pokazać wszystkim i przypomnieć, dlaczego osiem lat temu pokonał Hillary Clinton. Teraz przyjął pozycję atakującą i było jasne, że wyprowadzi potężne ciosy, bo za wszelką cenę chce rewanżu na Bidenie. Trump poczuł krew.A Joe Biden postanowił najwyraźniej… oddać walkę walkowerem. Dał okładać się Trumpowi w każdej kwestii. Nie podniósł nawet gardy… może nie licząc krótkich momentów, kiedy kaszląc, zasłaniał usta. Ale ci, którzy czekali na wspaniały bój, dostali raczej smutne starcie mistrza z pięściarzem, który już dawno powinien porzucić boks i nie pogrążać swoich osiągnięć.